Kai Mensai Grand Hotel
2 posters
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Kai Mensai Grand Hotel
Własność- Odette Valmont.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Wszedł do hotelu zadowolony z uwodzicielskim uśmiechem na twarzy. Poprosił o swój stały klucz do pokoju hotelowego, apartament! Delikatnie zabrał je z dłoni kobiety i poszedł w stronę windy.
Ben Scofield- Płatny zabójca
- Liczba postów : 19
Points : 22
Reputation : 0
Rejestracja : 29/05/2009
Cash : 1000 $
Rasa : Krwiopijca
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Ben Scofield
Lat:: 18/525
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Idąc w stronę windy, zobaczyła i wyczuła chłopaka, gorzej- krwiopijcę w zasięgu jej osoby. Skrzywiła lekko nos i zamknęła oczy. Uśmiechnęła się ironicznie i podeszła do windy. Ta, jak na złość, nie nadjeżdżała.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Zlustrował dziewczynę wzrokiem i szybko zdał sobie sprawę z kim ma do czynienia. Jednak nie chciał początkowo się do niej zrażać, może okazać się godną uwagi wampirzycą wegetką. Odwrócił się do niej i podał rękę na przywitanie, chłodną jak lód.
- Ben Scofield. Miło mi.- powiedział, całując powierzchnię jej dłoni szarmancko.
- Ben Scofield. Miło mi.- powiedział, całując powierzchnię jej dłoni szarmancko.
Ben Scofield- Płatny zabójca
- Liczba postów : 19
Points : 22
Reputation : 0
Rejestracja : 29/05/2009
Cash : 1000 $
Rasa : Krwiopijca
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Ben Scofield
Lat:: 18/525
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Szybko wyjęła swoją rękę z jego dłoni. Zjechała go przenikliwym wzrokiem i odpowiedziała złośliwie.
- Wiem. Najgorszy gość w moim hotelu.- czuła się dumna, wyrażając w ten sposób kim jest. Aż jej kąciki ust wzniosły się lekko ku górze.
- Wiem. Najgorszy gość w moim hotelu.- czuła się dumna, wyrażając w ten sposób kim jest. Aż jej kąciki ust wzniosły się lekko ku górze.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Uśmiechnął się szeroko, szczerząc pięknę zęby i dwa wystające kły, świadczące o jego pochodzeniu.
- Odette Valmont... słynna miliarderka, która zrobiła z burdelu, najlepszy hotel w Europie...- poszczycił się informacjami. Czytał to we wczorajszej gazecie, kiedy przebywał w Helisngu.
- Odette Valmont... słynna miliarderka, która zrobiła z burdelu, najlepszy hotel w Europie...- poszczycił się informacjami. Czytał to we wczorajszej gazecie, kiedy przebywał w Helisngu.
Ben Scofield- Płatny zabójca
- Liczba postów : 19
Points : 22
Reputation : 0
Rejestracja : 29/05/2009
Cash : 1000 $
Rasa : Krwiopijca
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Ben Scofield
Lat:: 18/525
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Przejechała odruchowo po swoich zębach językiem.
- Piękne ząbki, na prawdę, ale ja mam bielsze.. - wytknęła mu język.- O winda!- krzyknęła radośnie, wchodząc do środka.
- Piękne ząbki, na prawdę, ale ja mam bielsze.. - wytknęła mu język.- O winda!- krzyknęła radośnie, wchodząc do środka.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Westchnął ciężko i wszedł także, po czym nadusił na skali guzik z jego piętrem. Okazało się, że ma pokój na tym samym co Odette. Zaśmiał się szyderczo pod nosem. Odwrócił się migiem do wampirzycy.
- Coś nie możemy się rozstać...- odparł, nachylając się nad nią, dosłownie będąc parę cm przy jej twarzy.
- Coś nie możemy się rozstać...- odparł, nachylając się nad nią, dosłownie będąc parę cm przy jej twarzy.
Ben Scofield- Płatny zabójca
- Liczba postów : 19
Points : 22
Reputation : 0
Rejestracja : 29/05/2009
Cash : 1000 $
Rasa : Krwiopijca
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Ben Scofield
Lat:: 18/525
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Spojrzała na niego z politowaniem.
- Proszę cię, nienawidzę krwinek, nie masz u mnie szans...- powiedziała z doza pewności i stanowczości. Odsunęła się od niego i wyszła, gdy winda stanęła.
- Proszę cię, nienawidzę krwinek, nie masz u mnie szans...- powiedziała z doza pewności i stanowczości. Odsunęła się od niego i wyszła, gdy winda stanęła.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Prychnął i wyszedł tuż za nią. Chwycił za nadgarstek delikatnie, przytrzymując ją przy sobie.
- Krwinek? Krwiopijca też wampir, pragniemy tego samego co wy, zbereżne wegety...- odrzekł swobodnie.- Krew. Taka czy owaka, to nie różnica, ale zawsze to samo. Czerwona ciecz robi z nas morderców, czy tego chcesz czy nie. Więc co za róznica, kiedy zabiję człowieka, a nie zwierzę? Ta sama.- stwierdził.
- Krwinek? Krwiopijca też wampir, pragniemy tego samego co wy, zbereżne wegety...- odrzekł swobodnie.- Krew. Taka czy owaka, to nie różnica, ale zawsze to samo. Czerwona ciecz robi z nas morderców, czy tego chcesz czy nie. Więc co za róznica, kiedy zabiję człowieka, a nie zwierzę? Ta sama.- stwierdził.
Ben Scofield- Płatny zabójca
- Liczba postów : 19
Points : 22
Reputation : 0
Rejestracja : 29/05/2009
Cash : 1000 $
Rasa : Krwiopijca
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Ben Scofield
Lat:: 18/525
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Wymusiła uśmiech na swojej twarzy. Wampir miał rację, ale ona jeszcze tego nie pojmowała, jest zbyt młoda, niedoświadczona. Ludzką krew piła tylko wtedy, gdy mentor chciał ją przemienić. Nigdy więcej jej nie próbowała.
- Owszem, ale człowiek to coś wspaniałego, a Bóg stworzył je na swoje podobieństwo, więc kiedy zabijasz kogoś, zabijasz cząstkę boskiej istoty.- wytłumaczyła mu okrężnie. Wyrwała ręcę i w wampirzym tempie poszła do siebie do pokoju.
- Owszem, ale człowiek to coś wspaniałego, a Bóg stworzył je na swoje podobieństwo, więc kiedy zabijasz kogoś, zabijasz cząstkę boskiej istoty.- wytłumaczyła mu okrężnie. Wyrwała ręcę i w wampirzym tempie poszła do siebie do pokoju.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Weszła do hotelu i skierowała się w strone recepcji. Urocza pani-za-ladą uśmiechneła się mile do dziewczyny. Ta zasłaniąc lekko usta dłonią odwzajemniła uśmiech.
-Dzień dobry. Czy mogłabym prosić właściciela hotelu? Szukam pracy. -Powiedziała robiąc błagalne oczy biednej 18-sto latki.
-Dzień dobry. Czy mogłabym prosić właściciela hotelu? Szukam pracy. -Powiedziała robiąc błagalne oczy biednej 18-sto latki.
Go??- Gość
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Recepcjonistka uśmiechnęła się życzliwie do dziewczyny i wystukała numer właścicielki hotelu.
- Pani Valmont? Jakaś dziewczyna szuka pracy, mogę ją skierować do gabinetu?- zapytała grzecznie.
- Dobrze, już proszę.- odłożyła słuchawkę i kazała podążyć osiemnastolatce za sobą. Tuż przed gabinetem stanęła i powiedziała.
- Tylko nie bądź zbyt gadatliwa, nie lubi takich osób.- i poszła z powrotem do recepcji, zostawiając ją samą.
Mistrz gry
- Pani Valmont? Jakaś dziewczyna szuka pracy, mogę ją skierować do gabinetu?- zapytała grzecznie.
- Dobrze, już proszę.- odłożyła słuchawkę i kazała podążyć osiemnastolatce za sobą. Tuż przed gabinetem stanęła i powiedziała.
- Tylko nie bądź zbyt gadatliwa, nie lubi takich osób.- i poszła z powrotem do recepcji, zostawiając ją samą.
Mistrz gry
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Staneła przed gabinetem i trzykrotnie zapukała.
- Dzień dobry -powitała właścicielke hotelu przekraczając próg gabinetu.
- Dzień dobry -powitała właścicielke hotelu przekraczając próg gabinetu.
Go??- Gość
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Obróciła się w mig na fotelu obrotowym w stronę wampirzycy. Tak, wyczuła jej zapach, jak tylko przekroczyła próg hotelu. Zlustrowała wzrokiem i odrzekła.
- O co chodzi?- spytała, popijając niby wino, lecz w kieliszku znajdowała się krew jelenia.
- O co chodzi?- spytała, popijając niby wino, lecz w kieliszku znajdowała się krew jelenia.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
- Nazywam się Raira Colies i szukam pracy. Pomyślałam o pani hotelu bo wydawał się przyjazny takim jak ja -odpowiedziała i zachihotała na widok ,,wina'' -smacznego! -
Go??- Gość
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Syknęła.
- Uuu... kolejna wampirzyca. Nieźle.- zachichotała krótko.- Jaka posada cię interesuje, hm? Bo przecież o umiejętności cię nie będę pytać... no chyba, ze sama mi opowiesz o sobie...- zagadnęła, palcem wskazującym jeżdżąc po obręczy kieliszka.
- Uuu... kolejna wampirzyca. Nieźle.- zachichotała krótko.- Jaka posada cię interesuje, hm? Bo przecież o umiejętności cię nie będę pytać... no chyba, ze sama mi opowiesz o sobie...- zagadnęła, palcem wskazującym jeżdżąc po obręczy kieliszka.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
-mmmm... posada... jakakolwiek. Umiem całkiem nieźle gotować, więc moze kucharka, ale z moją siłą to bardziej by pasował ochroniarz, ale kto by widział ochroniarza w sukience? - zamyśliła się -chciałabym po prostu mieć co robić i z kimś rozmawać. Nudno mi samej w domu. A pieniądze też by się przydały...
Go??- Gość
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Zamyśliła się na chwilę, znowu patrząc na nią z zaciekawieniem.
- Może główny administrator w hotelu, co? Byłabyś moją prawą ręką.... zarządzałabyś wszystkim, gdyby mnie nie było, gotówka... hmmm. Może 5, 4 tysiące na początek?- zaproponowała, wstając z krzesła.
- Może główny administrator w hotelu, co? Byłabyś moją prawą ręką.... zarządzałabyś wszystkim, gdyby mnie nie było, gotówka... hmmm. Może 5, 4 tysiące na początek?- zaproponowała, wstając z krzesła.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Podeszła do wampirzycy uśmiechając się szeroko.
-Dziękuje pani -prawie krzykneła z radości -wiedziałam, że w końcu znajdę jakąś pracę.
Podała rękę swojej nowej szefowej mrużąc oczy.
-Kiedy mogłabym zacząć? O.. i umowa, słyszałam, że trzeba coś takiego zawsze podpisać, przynajmniej u ludzi. -dopowiedziała przypominając sobie.
-Dziękuje pani -prawie krzykneła z radości -wiedziałam, że w końcu znajdę jakąś pracę.
Podała rękę swojej nowej szefowej mrużąc oczy.
-Kiedy mogłabym zacząć? O.. i umowa, słyszałam, że trzeba coś takiego zawsze podpisać, przynajmniej u ludzi. -dopowiedziała przypominając sobie.
Go??- Gość
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Uśmiechnęła się do dziewczyny, ukazując swoje równe ząbki, chociaż z wyjątkiem ogromnych kłów.
- Od dzisiaj?- rzekła tak od niechcenia- Obok jest wolny, trochę mniejszy gabinet. Przynieś jakieś swoje rzeczy,czy co tam chcesz, a ja załatwię sprawy formalne. - powiedziała i poklepała serdecznie ją po ramieniu, wychodząc z gabinetu.
- Od dzisiaj?- rzekła tak od niechcenia- Obok jest wolny, trochę mniejszy gabinet. Przynieś jakieś swoje rzeczy,czy co tam chcesz, a ja załatwię sprawy formalne. - powiedziała i poklepała serdecznie ją po ramieniu, wychodząc z gabinetu.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Wyszła za wampirzycą kierując się do gabinetu obok.
- Dziękuje-powiedziała raz jeszcze i wkroczyła do pomieszczenia. Był on w oliwkowych barwach, a meble miały kolor drewna machoniowego. Gdy dziewczyna wciągneła powietrze przez nos wyczuła lekki zapach farby, papieru i prawdziwego drewna machoniu. Uśmiechneła się z zadowoleniem obchodząc biórko i zapadając się w miękkim fotelu ze skóry. Kiedy zlustrowała ponownie pomieszczenie zamruczała z zadowolenia zamykając oczy.
Edit:
Po kilku chwilach wstała z fotela i zanurzając przy karzdym ktoku stopy w miękkim oliwkowo-zielonym dywanie przeszła się po gabinecie. Rozmyślając nad zmianą jego wnętrza założyła swoje buty (była na boso) i wyszła do miasta.
- Dziękuje-powiedziała raz jeszcze i wkroczyła do pomieszczenia. Był on w oliwkowych barwach, a meble miały kolor drewna machoniowego. Gdy dziewczyna wciągneła powietrze przez nos wyczuła lekki zapach farby, papieru i prawdziwego drewna machoniu. Uśmiechneła się z zadowoleniem obchodząc biórko i zapadając się w miękkim fotelu ze skóry. Kiedy zlustrowała ponownie pomieszczenie zamruczała z zadowolenia zamykając oczy.
Edit:
Po kilku chwilach wstała z fotela i zanurzając przy karzdym ktoku stopy w miękkim oliwkowo-zielonym dywanie przeszła się po gabinecie. Rozmyślając nad zmianą jego wnętrza założyła swoje buty (była na boso) i wyszła do miasta.
Go??- Gość
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Weszła żwawym krokiem do hotelu, wyczuwając zapach drugiego wampira na początku. Rozglądnęła się wokoło. Nikogo z takich jak ona nie było. Machnęła przesadnie ręką i podeszła do recepcji.
- Co się stało, Riley?- spytała, dodając delikatny uśmiech.
- Ten na samej górze, Scofield, puszcza głośno muzykę, goście się skarżą.- odrzekła z niepokojem kobieta i przygryzła wargę ze zdenerwowania.
- A wysłałaś ochronę do niego?- zapytała, bawiąc się tą sytuacją Odette.
-Tak, ale drzwi były zamknięte bardzo mocno, nie dało się tam nawet wejść siłą.- oburzyła się recepcjonistka.
- Ugh. Sama to załatwię, nie wołaj nikogo do pomocy.- odparła ze stoickim spokojem, zatrzymujac się na schodach- To mój hotel, ja tu ustalam zasady.- uśmiechnęła się szeroko i pobiegła tak na górę.
- Co się stało, Riley?- spytała, dodając delikatny uśmiech.
- Ten na samej górze, Scofield, puszcza głośno muzykę, goście się skarżą.- odrzekła z niepokojem kobieta i przygryzła wargę ze zdenerwowania.
- A wysłałaś ochronę do niego?- zapytała, bawiąc się tą sytuacją Odette.
-Tak, ale drzwi były zamknięte bardzo mocno, nie dało się tam nawet wejść siłą.- oburzyła się recepcjonistka.
- Ugh. Sama to załatwię, nie wołaj nikogo do pomocy.- odparła ze stoickim spokojem, zatrzymujac się na schodach- To mój hotel, ja tu ustalam zasady.- uśmiechnęła się szeroko i pobiegła tak na górę.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Usłyszał jak ktos wchodzi triumfalnie po schodach. Zachichotał, bo zgadł, ze to była Odette. Czekał na jej ruch. Wegetki... ciekawe, czy mają taką siłę jak my.
Ben Scofield- Płatny zabójca
- Liczba postów : 19
Points : 22
Reputation : 0
Rejestracja : 29/05/2009
Cash : 1000 $
Rasa : Krwiopijca
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Ben Scofield
Lat:: 18/525
Re: Kai Mensai Grand Hotel
Gdy weszła na ostatnie piętro, spojrzała w lewo, to w prawo. Nikogo. Chuchnęła na szczęście i przywaliła nogą w drzwi pokoju Benjamina. Zobaczyła, jak chichocze z tego całego widowiska.
- I to cię tak bawi, Scofield?- spytała, zakładając ręce na biodra.
- I to cię tak bawi, Scofield?- spytała, zakładając ręce na biodra.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Strona 1 z 2 • 1, 2
Strona 1 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach