Główna aleja
Strona 1 z 1
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Główna aleja
Obie wampirzyce poszły na cmentarz.- Teraz tylko trzeba znaleźć jakiś ludzi...- Mruknęła, idąc aleją.
Go??- Gość
Re: Główna aleja
Zadowolona szła za wampirzycą nucąc coś pod nosem. Rokoszowała się pięknem tego miejsca. -Na prawo w dali są. -powiedziała gdy lekki wietrzyk przyniusł jej woń posiłku. Oczy natychmiast stały się bordowe, a po chwili jasnoczerwone.
Go??- Gość
Re: Główna aleja
Poszła w tamtą stronę. W oddali zauważyła kobietę i dwójkę dzieci. Kobieta była wysoką, bogatą, blondynką. Dwie sieroty miały smutny wyraz twarzy, zupełnie nie podobny do dzieci.- Wiesz co, mam swoje zasady, zajmę się kobietą, ty bierz dzieci.- Mruknęła, dalej idąc w ich stronę.
Go??- Gość
Re: Główna aleja
-A ja zasad nie mam. -mruknęła wesoło pod nosem podążając za wampirzycą. Dzieci... a właściwie jedna była tylko tylko dzieckiem, dziewczynka. Brat jej był już prawie mężczyzną. Na oko miał 16 lat, jego siostrzyczka ok 10. Podeszła do smutnej rodzinki. -Dzień dobry, a kogoż tak opłakujecie? -zapytała nici robiąc sobie z prywatności.
Go??- Gość
Re: Główna aleja
Ale ja mam.- Powiedziała cicho i podeszła do kobiety. Miała ok. 40 lat.- Przepraszam.- Powiedziała i złapała ją za szyję. Nie miała ochoty na zabawę. Przygniotła ją do pobliskiego drzewa i wbiła kły w jej szyję. Cudowna, gorąca krew wpływała do jej gardła. Czuła, jak rozchodzi się po całym jej ciele. Wreszcie zaspokoiła pragnienie, nie pozostawiając ani jednej kropli krwi w żyłach kobiety. Jej ciało wrzuciła do wykopanego niedawno grobu, a raczej zwykłej dziury w ziemi.
Go??- Gość
Re: Główna aleja
Rodzeństwo patrzyło na tą scenę z przerażeniem pomieszanym z zdziwieniem. Nie poruszali się, a nawet wstrzymali oddechy. Gdy ich matka upadła na trawę w postaci wypompowanego flaka dziewczynka pisnęła cienko nie śmiejąc ruszyć się z miejsca. Usiadłam biorąc ją, sparaliżowaną strachem na kolana. -Kate? Możesz tamtego popilnować? Nie mam zamiaru się uganiać. -powiedziała cicho wiedząc, że wampirka ją słyszy. -Bo widzisz dziewczynko. Mamusia jest z waszym tatusiem w niebie... -zaczęła, ale gdy dziewczynka wyjechała ze swoim ,,nie rób mi krzywdy'' zaśmiała się cicho -Ale teraz nikogo już nie masz, jeżeli będziesz żyć to zabiję twojego brata, a potem babcię, czy kogo jeszcze masz. Zostaniesz sama... -ciągnęła do ucha dziewczynki. -A jeżeli umrzesz brat zostanie przy życiu... -Mała drżała ze strachu. Wampirzyca wbiła kły w jej młodą szyjkę i piła powoli delektując się smakiem życie. Wtem oderwała się i przystawiwszy szklankę do ranki czekała. Złotowłosa osóbka straciła przytomność. szklanka powoli napełniała się. Wampirzyca podeszła do chłopaka przyglądającemu się tej scenie z otwartymi ze strachu oczami. Spojrzawszy w te piękne młode oczęta zapytała unosząc szklankę -Chcesz? -wpatrywała się w niego przez dobrą chwilę a w końcu w wampirzym tempie przecięła jego tętnice i fala krwi spłynęła znowu do szklanki, która uprzednio ją opróżniła. Usiadła znowu na ławeczce pośród ciał pijąc powoli.
Go??- Gość
Re: Główna aleja
Stała obok i obserwowała tą całą sytuacje. Coś w niej drgnęło. Chyba pierwszy raz żal jej było ofiar. W końcu te dzieci były bezbronne i niewinne... Zamknęła natychmiast oczy. Przecież nie mogła się tak normalnie rozkleić. Westchnęła i spojrzała na Rairę.- Przepraszam cię, ale muszę iść do domu. Muszę się przebrać, wziąć prysznic, nakarmić Sokratesa. Idziesz ze mną czy spotkamy się później?- Zapytała.
Go??- Gość
Re: Główna aleja
-Idę z tobą. W moim domu smutnawo. -powiedziała dopijając resztę ze szklanki. Schowała ją i nożyk w torebce. Wrzuciła zimną już dziewczynkę i ciepłego, jeszcze ciepłego, całego w drgawkach chłopaka do dołu z ich matką. -Dzieci są przepyszne. -powiedziała zadowolona oblizując wargi. Poszła za wampirzycą. Ona też musiała się umyć, trochę się upaprała przy robocie...
Go??- Gość
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|