Polana Eletramur
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
Polana Eletramur
Pełno drzew, krzaków, róży, stokrotek i innych kwiatów.
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Polana Eletramur
Przybiegła na polanę. Uwielbiała biegać, to dlatego. Wolała wybrać miejsce, które nie było jeszcze odwiedzane ani przez wampiry ani przez wilkołaki. Zatrzymała się wreszcie. Usiadła na trawie i spojrzała na Vana. Później przeniosła wzrok na niebo.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Przybiegł za nią na polanę. Stanął i patrzył jak ona siadając przenosi wzrok z niego na niebo. Ładnie wyglądała na tle czerwonych płomieni słońca. Wstrząsnął głową by odgonić wszystkie myśli. Usiadł obok niej. Ciekawe, czy naprawdę już jej nie przeszkadza mój zapach. Ja do jej się przyzwyczaiłem.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Śmierdział, ale o dziwo już coraz mniej. Nie odrywała wzroku od nieba. Wiatr lekko rozwiewał jej włosy. Patrzyła tak codziennie, uwielbiała ten widok.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-I co ty w tym widzisz? -zamruczał lekko gniewnie - Wyciągnęłaś mnie z domu tylko dlatego byś mogła popatrzec na słońce?
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Co w tym widzę? Wszystko!- stwierdziła wesoło.- Tak, tylko dlatego wyciągnęłam cię z domu. Ten widok jest piękny i codziennie inny. Zawsze oglądam zachód słońca. To wtedy właśnie zaczyna się mój prawdziwy dzień.- stwierdziła- Tak bardzo lubisz siedzieć w domu?- zapytała.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-Lubię... W domu przynajmniej nie ma komarów. -powiedział zauważywszy średniej wielkości rój nad swoją głową. - A i tak zachód jest codziennie taki sam. Jeżeli oglądasz go codziennie od twoich nardzin, czyli pewno sto lat, to powinnaś to wiedzieć.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Westchnęła.- Zachód nie jest codziennie taki sam. Może nie różni się bardzo, ale jest inny. A i tak to na tyle piękny widok, że można oglądać go codziennie.- stwierdziła i spojrzała na Vana.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Westchnął teatralnie. Ach.. te baby... Mimo piędzisiątki na karku zachowuje się jak mała dziewczynka.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-Nie mogę się nadziwić głupocie bab. -odpowiedział z kpiącym uśmiechem. On zamiast wpatrywać się w niebo patrzył na otaczający polanę las. On był bardziej ciekawy od chmur.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Pokręciła głową.- No wiesz, jak możesz aż tak obrażać kobiety? Podaj mi choć 3 argumenty, które mówią że kobiety są głupsze od mężczyzn!- Jak ona tego nie lubiła. Głupota bab? Może niektóre są skończonymi idiotkami, ale nie jest ich aż tak wiele.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-Dają się zwodzić i oszukiwać tak łatwo jak jakieś bezbronne kociaki... -popatrzył na nią z rozżaleniem -Wolą skupiać swoją uwagę na jakiś kwiatkach, niż na ważniejszych sprawach, o i jak coś się stanie to będą beczeć lub rzucać z mostu zamiast to naprawić. Ponad to przez nie wybuchały wojny, polować nie umieją, w każdym razie nie wszystkie. Do tego potrafią zrujnować każdą rodzinę. -uśmiechnął się -mam wymieniać dalej?
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
A nie sądzisz, że czasami lepiej udawać bezbronnego kociaka? Niech faceci wszystko załatwiają. my przecież "nie dajemy sobie z tym rady"...- uśmiechnęła się szelmowsko.- A poza tym, czasami lepiej się rozmarzyć i zapomnieć o wszystkim.- stwierdziła i położyła się na trawie.- Takie beztroskie życie jest piękne. A jeśli chodzi o beczenie i rzucanie się z mostu... No cóż, niewiele jest tak naprawdę takich kobiet. Niektóre są nawet twardsze od mężczyzn. A to że przez nie wybuchały wojny to bujda- wojny o kobietę wybuchały, bo faceci nie potrafili sobie poradzić w inny sposób ze swoim uczuciem. Chociaż to strasznie romantyczne! A niby dlaczego potrafią zrujnować każdą rodzinę?- zapytała, dalej zaprzeczając wszystkim argumentom.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-Bo jesteś na tyle wredna, by zauroczyć jakiegoś idiotę, który dla ciebie zostawi trójkę małych dzieci w tym żonę. Albo możesz być tak rozrzutna, że zrujnujesz jego fundusz. -odpowiedział.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
No cóż... Czasami lubimy zabawić się czyimś kosztem. Ale skoro ten facet jest na tyle głupi, żeby dla jakiejś szmaty rzucić całą rodzinę, to jedyne na co zasługuje to śmierć.- odparła i przymknęła oczy.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-A jak ta ,,szmata'' wygląda tak jak ty? -zapytał patrząc na nią. Ciekawe ilu w życiu facetów uwiodła...
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Bynajmniej. Nie uwiodłam jeszcze ani jednego faceta.- odpowiedziała, uśmiechając się lekko.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-To musisz być bardzo kiepska. -odpowiedział wiedząc, że to powinno lekko zdenerwować kocicę.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Zaśmiała się.- Wiesz, żaden facet jeszcze nie był godzien mojej uwagi.- stwierdziła.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Dojrzę, że kiepska, to jeszcze oczekuje gwiazdki z nieba... -Żaden krwiożerca? Dziwne... A myślałem, że znajdzie się taki frajer, co spróbuje z tobą godzinę wytrzymać... -powiedział rozbawionym tonem.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Mówiłam ci, że żadnemu się jeszcze nie udało wytrzymać dłużej niż 2 dni.- powiedziała wesoło.- Zacznijmy od tego, że nie szukałam jeszcze żadnego fajnego krwiopijcy. Podróżowałam, poznawałam wampirzą naturę, spotykałam innych krwiożerców, nie mam czasu na coś takiego jak facet.- stwierdziła.- A poza tym, jak bym już miała z kimś być, to musiałby być ktoś naprawdę wyjątkowy. Już ci mówiłam, że mam wysokie wymagania.- uśmiechnęła się.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-Ech... Oczekujesz niemożliwego. -powiedział z westchnieniem. Słońce już powoli kryło się za horyzontem. Rój komarów gdzieś poleciał. -Idę do domu. Zobaczyłem zachód, nic szczególnego. -powiedział wstając.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
Skoro chcę niemożliwego, to najprawdopodobniej będę sama do końca życia.- powiedziała cicho i podniosła się z trawy.- A może chciałbyś wpaść do mnie?- zapytała wesoło. Chciała sprawdzić, ile ten gówniarz wytrzyma u niej w domu.
Go??- Gość
Re: Polana Eletramur
-Czy chciałbym, to nie. Ale wiedząc co możesz mi zrobić, jak ci odmówię... mogę wpaść. -odpowiedziąl z przekąsem. Taa o niczym więcej nie marzyłem, jak o spędzeniu nocy w domu wampirzycy...
Go??- Gość
Strona 1 z 2 • 1, 2
Strona 1 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|