Dom Katherine Jones
Strona 1 z 7
Strona 1 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Dom Katherine Jones
Opisz, jak wygląda, lub wklej zdjęcie. XD
Odette Valmont- Admin
- Liczba postów : 133
Points : 305
Reputation : 0
Rejestracja : 24/05/2009
Wiek w realu : 33 Cash : 1000 $
Rasa : Wegetarianin
Karta postaci
Imię i nazwisko:: Odette Valmont
Lat:: 18
Re: Dom Katherine Jones
Weszła do domu. Poszła do łazienki i wzięła prysznic. Przebrała się w dżinsy i rozciągnięty już czarny sweter. Weszła do salonu. Włączyła swoją ulubioną płytę. Położyła się na kanapie i przymknęła oczy. Nudziło jej się trochę, ale nie chciała się ruszać z domu przed zachodem słońca. Po chwili jednak stwierdziła że zanudzi się tutaj na śmierć, więc wyszła z domu.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Wszedł do domu luzackim chodem. Od razu uderzył w jego nozdrza potworny zapach wampirzycy potęgowany zapachem jej kota. Zatrzasnął drzwi i usiadł na kanapie. Do lodówki wolał nie zaglądać. Przymknął oczy i rozejrzał się za gazetą. Zza progu wyłoniły się żółte oczy kociska. -Psiik! -zakrzyczał, a oczy znikły. Odchylił głowę starając się oddychać przez usta.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Wbiegła do ogródka. Na nosie miała ciemne okulary. Weszła do domu i udała się od razu do salonu. Uśmiechnęła się do wilkołaka.- Chcesz się czegoś napić?- zapytała.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
-Jeżeli masz coś oprócz krwi... -Ech... teraz on był na jej łasce. Uśmiechnął się z zadowolenia. Zaraz go spróbuje zjeść, a on broniąc swojego życia ,,przez przypadek'' ją zabije, przez co całe społeczeństwo żyjących tu wampirów złapie go i będzie torturowało, a on biedny umrze... Ha, ha, ha.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Mam sok, piwo, wodę mineralną, kawę, herbatę i wino.- stwierdziła, idąc w stronę kuchni.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
-To w takim razie kawę. -jeżeli ma przeżyć z nią całą noc (bo oczywiście chyba niebezpiecznie jest chodzenie po zmroku po dzielnicy wampirów), to trzeba jakoś się ,,przekofeinować''. -Naprawdę masz brzydkiego kota.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Okey.- mruknęła i zrobiła dwie kawy. Przyniosła je na tacy razem z cukrem. Zastanawiała się, czy nie mogłaby zdjąć tych durnych okularów, ale stwierdziła że poczeka jeszcze trochę. Usiadła w fotelu.- Brzydki? Jest rudy. Mi tam się podoba. Sokrates!- zawołała kociaka, który od razu wyszedł zza rogu i wskoczył jej na kolana.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Nie przesadzaj, Sokrates to bardzo ładne imię.- stwierdziła, ale dla bezpieczeństwa popchnęła kota w stronę schodów.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Zaśmiał się szczekliwie. Kot przestraszony uciekł na górę, po schodach, co bardziej ucieszyło wilkołaka.-A w dodatku jest głupi. Ale nie sądzę, że przytachałaś mnie tutaj tylko dlatego, bym zobaczył twego kota?
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Nie. Zaprosiłam cię, bo nie chcę siedzieć tu sama.- stwierdziła, uśmiechając się lekko.- Poza tym, chcę zobaczyć, ile czasu tutaj wytrzymasz.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Czasami po prostu mam dość słuchania muzyki czy czytania książek. Wtedy wolę z kimś pogadać.- powiedziała.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
-No to gadaj. -powiedział znudzonym głosem. Położył się na plecach na kanapie wpatrując w sufit. Już dobę z nią wytrzymał. Nie miał pojęcia, że po tak krótkim czasie stanie się taaka nudna. Wilkołaka nie łatwo zadowolić, czy zaciekawić.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Prychnęła.- Opowiedz mi coś więcej o sobie.- uśmiechnęła się i napiła się kawy.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
-A co mam konkrestnie opowiadać? Piszesz książkę o wilkołakach? -odpowiedział.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Nie. nie piszę.- odparła, odstawiając kubek na stolik.- Po prostu chciałabym coś więcej o tobie wiedzieć. O twoim charakterze, o tym co lubisz robić, tak ogólnie.- stwierdziła.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
-Acha... To ciekawe. A co chcesz żebym ci powiedział. Trochę dużo tego. -powiedział popijając kawę.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Hmmm... Najlepiej wszystko.- stwierdziła wesoło. Jego osoba ją intrygowała.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Westchnął teatralnie. No, dobra chce wszystkiego to niech ma... -Tak więc urodziłem się, uczyłem się będąc dzieckiem, poszedłem sobie jak dorosłem, włóczyłem się po kraju i jestem tutaj. I to wszystko...
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Pokiwała głową.- No tak, to bardzo ciekawe. Jacy byli twoi rodzice?- czuła w kościach, że zaraz wilkołak warknie coś w stylu "nie twoja sprawa" i tyle, ale jednak zapytała.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
-A po co ci to wiedzieć? -warknął nie lubił rozmawiać na ich temat -Wymyśl inne pytanie.
Go??- Gość
Re: Dom Katherine Jones
Okey.- uśmiechnęła się lekko.- Jak ci szło w szkole? Lubiłeś się uczyć czy wolałeś spędzać czas z kumplami?- zapytała po chwili.
Go??- Gość
Strona 1 z 7 • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 1 z 7
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|