Dom Vanilli Canos
Strona 12 z 14
Strona 12 z 14 • 1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14
Re: Dom Vanilli Canos
Zmrużyła oczy.- Daj mi to na piśmie. I podpisz czytelnie.- Stwierdziła, krzyżując ręce na piersi.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
-Sado mi zeżarł wszystkie długopisy. -odpowiedział uśmiechając się wrednie.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
-A ja idę spać. -powiedział wstając. Poszedł do swojej sypialni i zamknąwszy się na 7 spustów zasnął kamiennym snem.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Dobranoc.- Powiedziała słodko i napiła się martini. Spojrzała na Rairę.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Spojrzenie jej i wampirzycy spodkały się. -Współczuje wilkołakom... Zupełnie jak ludzie...
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Akurat temu wilkołakowi nie współczuję.- Wyszczerzyłam zęby w uśmiechu.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
-Aż tak go nie lubisz? -zapytała zdziwiona. Myślała, że bycie wilkołakiem to najgorsza rzecz na świecie...
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Westchnęła.- Może nie aż tak. Ale wkurzanie go to moja pasja, nie mogę teraz powiedzieć że mu współczuję. Poza tym, kiedy on śpi ja mam chwilę spokoju i mijają wtedy nudności związane z jego zapachem.- Stwierdziła.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
-Ja przy nim nie oddycham -powiedziała wesoło -Ale z tym wkurzaniem... Może on po prostu się zakochał? -zaśmiała się.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
-Może wilkołaki są nie-ten-teges? -zapytała szczeże nie wierząc w wilkołacze umiejętności romantyzmu.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Nie wiem. Ale wiem że ja jestem romantyczką. Czerwone róże, świece, spacer w świetle księżyca, taniec na środku ulicy w czasie ulewy i nastrojowa muzyka to podstawa.- Uśmiechnęłam się.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
-Mam mu to powiedzieć? -spytała bardziej na poważnie. Muszę pomóc przyjaciółce zakochać się w nim, bo inaczej nie wypije jego krwi! Grrrr.... -wykrzyknęła w myślach.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Oczywiście że nie. Jeśli sam na to nie wpadnie to znaczy że mu całkowicie nie zależy. Poza tym, nie wiemy nawet czy on cokolwiek do mnie czuje. No i nie wiemy czy byłby odpowiednim facetem dla mnie. To że jest wilkołakiem już go skreśla, ale taka miłość wbrew wszystkim zasadom jest romantyczna.- Kiwnęłam głową.- Potrzebuję osoby bardzo czułej i opiekuńczej, takiej która weźmie mnie w ramiona i będzie chronić przed złem tego świata, ale z drugiej strony osoby lekko szalonej, takiej, przy której będę się dobrze bawić i która nie będzie nudna.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Westchnęła.- Nie wiem. Po prostu nie jestem pewna czy to jest odpowiednia osoba. Co jeśli nie? Będziemy razem a po tygodniu go rzucę? Poza tym, żeby być parą trzeba się kochać. On nie wygląda na zainteresowanego mną, a ja sama nie wiem. Van jest mi bliżej przyjacielem. Chyba, że coś się zmieni.- Stwierdziła.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
-To z nim porozmawiam -stwierdziła odzyskawszy swój humor -Może przystanie na propozycje, że przez tydzień będziecie parą, a po tygodniu jak ci się nie spodoba to odejdziecie.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Pokręciłam głową.- Nie. To nie może być tak. Albo jest ta miłość albo nie. To chodzi o uczucia. To zbyt poważna sprawa, żeby tak próbować. Dam mu tydzień. Jeśli w tym czasie coś się zmieni, coś nas do siebie zbliży, zastanowię się nad tym wszystkim. Jeśli będzie tak jak było, zostaniemy przyjaciółmi. A ty nie możesz mu nic powiedzieć!- Napiłam się martini.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Rairo, dla ciebie to jest sprawa jego krwi, której i tak ci nie da. Dla mnie mojej przyszłości. Nie mogłabym żyć z kimś, kto jest ze mną, nie dlatego że sam wymyślił że by tego chciał tylko dlatego że ktoś mu tak powiedział. Jeśli chciałabym się z nim związać to już na wieczność! To nie są żarty, albo on mnie kocha, albo nie.- Powiedziałam spokojnie.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Zrobiła naburmuszoną minę. -Ale ja bym mu powiedziała jak się do ciebie odzywać, a nie że ma z tobą być. Taka drobna różnica -powiedziała pokazując palcami jak drobna.
Go??- Gość
Re: Dom Vanilli Canos
Nie. Albo on sam na to wpadnie, albo nie. Jak nie, to oznacza że myśli o mnie tylko jak o przyjaciółce, koleżance albo najgorszym wrogu.- Stwierdziła.
Go??- Gość
Strona 12 z 14 • 1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14
Strona 12 z 14
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|