Jezioro świtlików
Strona 13 z 13
Strona 13 z 13 • 1, 2, 3 ... 11, 12, 13
Re: Jezioro świtlików
-Ech... A ja tu się spodziewałem dramatycznej historii porzuconego dziecka zdanego tylko na siebie podczas jakieś-tam wojny... Ale u was musi być nudno... -westchnął teatralnie.
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
Może nie aż tak nudno, jak ci się wydaje, ale jednak trochę jest.- Uśmiechnął się.- Twoja dziewczyna chyba się załamała.- Stwierdził, patrząc na wampirzycę.
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
Mam ochotę gdzieś iść. Romeo, idziesz ze mną, czy wygrałam zakład?- Zapytała, podnosząc się z piasku.- A wy, Raira, James?
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
-Kocurko jak zawsze będe przy twoim boku. -powiedział z szelmowskim uśmiechem. -Rair idziesz z nami, ciebie też zapraszam Jam. -powiedział uśmiechając się. Teraz trzeba wyswatać Raire
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
A tak ogólnie, to gdzie idziemy?- Zapytała, strzepując z siebie piasek.
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
-Co jak co, ale w nie zaprosiliście mnie do waszych domów... więc chętnie je zobacze. -powiedziała patrząn na ,,mieszaną'' parę. -Chyba, że mieszkacie razem...
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
Nie, ale u mnie w domu i tak nim śmierdzi.- Wzruszyła ramionami.- To do mnie czy do ciebie?- Spojrzała na Vana.
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
-Ja mam w domu wentylację, więc mogę jakoś znieść. -powiedział spokojnym tonem. -Zapraszam, ale do picia mam tylko ludzkie napoje, więc krew musicie brać ze sobą jakby co.
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
Nie wiem jak Raira, ale ja głodna nie jestem, więc może być.- Stwierdziła.- No to prowadź.
Go??- Gość
Re: Jezioro świtlików
Klasneła w ręce zadowolona i otrzepawszy się z piachu i wszelkiego innego paskudztwa tylko-czekającego-aż-ktoś-usiądzie-by-zawsze-go-upaprać spojrzała na Jamesa -Idziesz? Chodź... A ty szczeniaczku prowadź
Go??- Gość
Strona 13 z 13 • 1, 2, 3 ... 11, 12, 13
Strona 13 z 13
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|